TROCHĘ HISTORII
Zanim przejdziemy do omawiania głównego bohatera artykułu, którym jest whisky Octomore skupimy się na destylarni, z której się wywodzi. Gorzelnia Bruichladdich to jedna z najbardziej znanych i cenionych gorzelni na Islay, jednej z wysp Hebrydów w Szkocji. Została założona w 1881 roku przez trzech braci – Roberta, Williama i Johna Gourlaysonów, którzy postanowili wykorzystać swoje doświadczenie w produkcji whisky do stworzenia unikalnego destylatu.
Bruichladdich położona jest na zachodnim wybrzeżu Islay, w malowniczej okolicy, pełnej pięknych widoków na morze i otaczających ją pagórków. To miejsce o głębokich korzeniach w tradycji szkockiego rzemiosła gorzelniczego, gdzie proces produkcji whisky jest przekazywany z pokolenia na pokolenie. To magiczne miejsce, które od ponad dwóch wieków przekształca doskonałość naturalnych składników w wyborne szkockie single malty.
NOWY POCZĄTEK
W 2000 roku właścicielem Bruichladdich został samodzielny bottler Murray McDavid, a za sterami stanęli panowie Mark Reynier i Jim McEwan, który już wtedy wiedział, że chce stworzyć coś wyjątkowego. Po wielu latach pracy i poświęceń udało mu się stworzyć markę, która jest synonimem doskonałości i jakości.
No i się zaczęło! Eksperymentowanie, próbowanie, odznaczanie się. Przez 12 lat stworzyli niezliczoną ilość edycji, kombinowali z jęczmieniem (m.in. archaiczny Bere), ilością destylacji (pierwsza poczwórnie destylowana whisky), beczkami (m.in. po najlepszych winach z Bordeaux).
Jednak największą rewolucją było połączenie nietorfowej Bruichladdich z bardzo torfową Port Charlotte oraz ultra torfowym Octomore. Po 12 latach, bo w 2012 roku destylarnia została przejęta przez Rémy Cointreau, ale trzeba przyznać, że następcy Reynier’a – Allan Logan i McEwan’a – Adam Hannet, nie zwalniają tempa i w dalszym ciągu utrzymują pozycję Bruichladdich, jako najbardziej nowatorskiej i nieprzewidywalnej destylarni w Szkocji, a może nawet na świecie.
STYL BRUICHLADDICH
Bruichladdich przez znaczną część swojej swojej historii produkował whisky nietorfową. Miało to głównie związek z potrzebami właścicieli, którymi przeważnie były firmy blendujące. Jednak gorzelnia Bruichladdich znana jest przede wszystkim z produkcji whisky jednonabojowej, co oznacza, że whisky jest produkowana wyłącznie z jęczmienia słodowego na miejscu. Znaczna część procesu produkcji whisky w Bruichladdich jest wykonywana ręcznie, od fermentacji i destylacji po leżakowanie i butelkowanie. Dzięki temu zachowuje ona niepowtarzalną jakość i charakter.
DESTYLACJA
Nie tylko proces produkcji sprawia, że gorzelnia Bruichladdich jest tak wyjątkowa. To również dbałość o detale i innowacyjne podejście do destylacji. Destylarnia wykorzystuje specjalnie zaprojektowane alembiki, które umożliwiają precyzyjne kontrolowanie procesu destylacji, co przekłada się na wyjątkową jakość i konsystencję produkowanej whisky.
PRODUKTY
W ofercie gorzelni Bruichladdich znajdują się różnorodne linie whisky, zarówno te niefiltrowane, jak i niebarwione, które w znakomity sposób oddają różnorodność smaków i aromatów Islay. Ich whisky są znane z bogactwa torfu, delikatnej słodyczy i subtelnych nut owocowych. Każda partia destylatu jest starannie monitorowana, aby zapewnić doskonałą jakość produktu. Bruichladdich cieszy się uznaniem zarówno wśród miłośników whisky, jak i w branży. Ich dążenie do zachowania tradycji, innowacyjność i nieustanne doskonalenie procesu destylacji sprawiają, że ich whisky są doceniane na całym świecie. To gorzelnia, która wciąż przekracza granice i eksploruje nowe możliwości, zachowując jednocześnie autentyczność i unikalność w każdym kroku produkcji.
OCTOMORE – NARODZINY GWIAZDY
Legendarny Master Distiller Bruichladdich – Jim McEwan, zmęczony dopytywaniem, dlaczego ich whisky, z Islay przecież, jest nietorfowa, postanowił stworzyć niedorzecznie torfową Octomore, by zakończyć temat, jednak tym samym otworzył kolejny.
Octomore jest znana głównie za sprawą swoich wyjątkowo wysokiej zawartości torfu, co nadaje jej intensywny, dymny smak. Torfowe bogactwo Islay jest tu wykorzystywane w sposób niezrównany, co sprawia, że Octomore jest absolutnie wyjątkową marką.
Octomore czerpie swoją nazwę od farmy, zlokalizowanej powyżej wioski Port Charlotte, nieopodal destylarni Bruichladdich. Sama farma Octomore, prowadziła w latach 1816-52 swoją własną, licencjonowaną destylarnię. Historia głosi, że whisky z Octomore była mocno natorfiona i sprzedawana z pominięciem nadmiernego dojrzewania…
Warto również wspomnieć o charakterystycznym, eleganckim opakowaniu whisky Octomore. Każda butelka jest starannie zaprojektowana, aby odzwierciedlała zarówno jakość, jak i ekskluzywność tego szkockiego trunku. Każdy detal, od etykiety po kształt i kolor butelki, jest dokładnie przemyślany, aby każde doświadczenie z Octomore było niezapomniane.
PPMy – A CO TO TAKIEGO?
Enigmatyczny skrót PPM oznacza ilość torfu spaloną podczas suszenia ziarna wykorzystywanego później do produkcji whisky (Phenolic Parts per Million – w procentach 1 ppm wygląda tak: 0,0001%). Jednak to co faktycznie czujemy to są fenole, czyli związki chemiczne uwalniane podczas palenia torfu. Stężenie fenoli mierzy się w słodowanym, wysuszonym torfem jęczmieniu i taki jest standard. Aczkolwiek procesy, które zachodzą podczas destylacji, a szczególnie podczas dojrzewania, decydują o tym jak odczujemy torfowość w ostatecznym produkcie. Kreatorzy Octomore odpowiednio profilują kolejne etapy produkcji, aby Octomore nie stał się w istocie granatem jednorazowego użytku.
NADCHODZĄCE PREMIERY OD BRUICHLADDICH
- Whisky Octomore edycja 14.1 – Super Heavily Peated (128,9 PPM) / 59,6% to pierwsza z trzech najnowszych
dodatków do kolekcji Bruichladdich, której znakiem rozpoznawczym są mocne, torfowe w pełni naturalne brzmienia. Wersja 14.1 ma niezwykły smak, który nadaje torfowi słony, mineralny aromat i nuty owocowe z białych i czerwonych owoców. Pojawienie się słonych w ustach smaków stwarza wrażenie, że pije się napój ze Szkocji u brzegów Oceanu Atlantyckiego. Whisky ta była starzona w beczka po Bourbonie z pierwszego napełnienia z dębu amerykańskiego co nadało jej lekkiej słodkości z nutą cytrusów i miodu.
Jest bogata w aromaty dymu i sadzy i przydymionej wanilii. Na drugim planie wyczujemy karmel, wiórki kokosowe, babkę cytrynową oraz ulotne nuty sosnowych igieł i smoły. W ustach torfowa złagodzona smakiem kremu waniliowego, miodu, karmelu, dżemu mirabelkowego, gruszek, zielonego jabłka i agrestu. Odnajdziemy tu również akcenty przyprawowe takie jak: goździki i gałka muszkatołowa uzupełnione o nadpalony dąb. Wykończenie umiarkowanie długie, dymne z nutami wanilii, mlecznych krówek, brzoskwiń, skórki pomarańczowej, soli morskiej oraz dębu.
- Octomore 14.2 – Super Heavily Peated (128,9 PPM) / 57,7% jest drugą nową propozycją polowych torfów z serii
Islay single malt whisky. Wersja 14.2 została stworzona w beczkach po sherry Oloroso, w beczkach po Amarone pierwszego i drugiego napełnienia, a po czterech latach dokonano ich mariażu i whisky trafiła na rok do beczek po winie Pauillac.
Torfowe, dymne brzmienia są subtelnie zrównoważone z aromatami suszonych śliwek, żurawiny i czerwonej porzeczki. Wyczujemy tu również przyprawowe nuty takie jak: czarny pieprz i cynamon uzupełnione o akcenty skóry, sosnowych igieł oraz fajkowego tytoniu i nadwęglonego dębu. W smaku obecny jest dym torfowy, grillowana karkówka, gorzka czekolada, suszone ciemne owoce i wędzone śliwki. Na drugim planie pojawia się czarny pieprz, skóra i dębowe taniny. Finisz jest długi i torfowy uzupełniony o gorzką czekoladę, wiśnie, śliwki i sól morską ze szczyptą pieprzu i dębu. Wszystko to czyni ten trunek idealnym wyborem dla miłośników whisky z mocnym smakiem.
- Whisky Octomore 14.3 – Super Heavily Peated (214,2 PPM) / 61,4% to ostatni i zarazem najbardziej pożądany przez
swoich zwolenników dodatek do kolekcji Octomore stworzonej przez Bruichladdich. Tutaj słodkie, lekko miodowe nuty w przeciwieństwie do wersji 14.1 i 14.2 zostały zestawione z torfowymi wypalanymi nutami, dzięki czemu zachowują oryginalny styl Octomorea. Dodatkowo, pojawia się delikatny smak wanilii, tłuczonych migdałów oraz delikatnych ziaren kawy, które występują po dymie torfowym.
W zapachu jest obecne sporo dymu i popiołu a także chlebowe ciasto, gruszki, morele i brzoskwinie. W dalszej degustacji pojawiają się aromaty mlecznej czekolady, plastra miodu, potpourri i siana. W ustach dominuje dym torfowy, słodkie płatki śniadaniowe, wanilia, toffi oraz prażone orzechy. Świeżości dodają nuty jabłek, gruszek i czereśni uzupełnione o akcenty czarnego pieprzu i wyprażonego dębu. Finisz zdecydowanie długi, słodowy i silnie dymiony z nutami wanilii, karmelu, miodu wrzosowego, orzechów włoskich i sadzy. Octomore 14.3 to wyjątkowe połączenie słodyczy i dymnego smaku, które na pewno zachwyci miłośników mocnych intensywnych whisky.
KONKLUZJE
Destylarnia Bruichladich to symbol szkockiej tradycji, pasji i innowacji. Jest nie tylko miejscem produkcji wyjątkowych trunków, 
ale stanowi również centrum spotkań dla miłośników whisky, którzy pragną zgłębić tajniki destylacji i poznać historię i dziedzictwo Islay.
Każda butelka whisky Octomore to opowieść, która rozpoczyna się na malowniczej wyspie Islay i odkrywa się w każdym łyku. To borealna podróż, która porusza zmysły i zapada w pamięć na zawsze.
Podsumowując, gorzelnia whisky Bruichladdich to niezaprzeczalny znak doskonałości, wyrafinowanego smaku i nieustającego poszukiwania nowych, niezwykłych doznań. Jej whisky są nie tylko napojem, ale również wyrazem pasji i oddania mistrzów destylacji. Kiedy sięgasz po butelkę Octomore, wiesz, że sięgasz po coś naprawdę wyjątkowego.
https://www.alkospotgdansk.pl/tag-produktu/octomore/
https://whiskeyreviewer.com/2023/10/octomore-14-1-14-2-and-14-3-scotch-review-101123/
https://deliawhisky.de/en/blogs/news/octomore-141-142-143-in-der-ttb-datenbank