Na Poznańskich Targach Piwnych od 2013 odbywał się KPR, czyli Konkurs Piw Rzemieślniczych. Wiele osób uważało że to własnie on stał za sukcesem Targów, ale tego roczona edycja pokazała że się mylili. Na PTP w tym roku, bez KPR’u, przyszły całe rzesze osób oraz wystawiło się blisko 70 browarów. Dostępne do degustacji były również miody pitne, cydry oraz wódka. Nawet Jameson miał swoje stoisko gdzie przygotowali dla gości koktajle na bazie whiskey leżakowanych w beczkach po piwie. Na targach odbywał się w tym roku również Greater Poland Beer Cup gdzie browary mogły zgłaszać swoje piwa oraz cydry w 27 kategoriach.
Widok z góry na główną sale targów piwnych
Impreza trwała dwa dni, piątek 15.11 oraz sobotę 16.11. W ciągu dwóch dni na targach odbyły się eventy takie jak:
-Piwna Joga
-Piwna Matura
-Rozdanie medalów Grater Poland Beer Cup
-Piwna Mila
-Pokaz warzenia piwa jopejskiego
Dużym plusem Targów był fakt że na stoiskach browarów, w dużej mierze byli piwowarzy oraz pracownicy browarów, można było zamienić z nimi kilka słów czy dopytać o degustowane piwa. Również plusem był wybór piw oraz piwa premierowe. Browary na prawdę siś przygotowały i przyniosły ze sobą swoje najlepsze piwa, a dużo z nich również przywiozło piwa premierowe, które pierwszy raz można było spróbować na Targach, takim piwem choćby był Komes Wymrażany.
Festiwal był ogromny, nie dało się spróbować wszystkich piw
Największym zaskoczeniem było stoisko browaru Fortuna, browaru który jeszcze kilka lat temu nikt by nie uznałby za kraftowy, a teraz był najbardziej obleganym browarem festiwalu. Wszystko dzięki premierowemu piwu Komes Wymrażany. Jest to wymrażany Komes Barley Wine który leżakował ponad rok w beczkach po koniaku. Każdy chciał tego piwa spróbować, było to jedno z lepszych piw festiwalu. Bardzo słodkie, ale z kontrą goryczkową od chmielu, wyraźnie było w nim czuć beczkę. Piwo było bardzo złożone i zgodnie z osobami z którymi rozmawiałem, uważam je za jedno z lepszych. Piwo będzie dostępne u nas w sklepie w przeciągu dwóch tygodni, czyli wtedy gdy pojawi się w hurtowaniach!
Bardzo dobrze przygotował się browar Kingpin, ich piwo Full Contact BBA, zdobyło nagrodę najlepszego piwa Greater Poland Beer Cup. Moim zdaniem całkowicie zasłużenie. Jest to Barley Wine leżakowane w beczkach po bourbonie. Piwo bardzo waniliowe, marcepanowe, bardzo dobrze czuć beczkę. Zdecydowanie najlepsze piwo festiwalu. Jest dostępne u nas w sklepie, specjalnie zamówiliśmy go dużo!
Kolejny browar który wykazał się na targach to browar Trzech Kumpli. Mimo że przywieźli tylko podstawowe piwa, które są dostępne cały czas. Bez względu na to, że nie było żadnego piwa premierowego, Trzech Kumpli w sobotę wyprzedało wszystkie swoje piwa! Nic im nie zostało, każdy keg został opróżniony. Ponadto wygrali 13 medali na Greater Poland Beer Cup, całkowicie zdominowali kategorie India Pale Ale, gdzie ich piwa zajęły wszystkie trzy miejsca na podium, najlepsza okazała się Misty. Zdominowali też kategorie w Double IPA i pozostałe IPA. Znowu wszystkie trzy miejsca podium były ich a najlepsza była Pan IPAni Double. Piwa Trzech Kumpli są w stałej ofercie naszego sklepu, więc jeśli chcecie spróbować zwycięskich piw konkursu, zapraszamy!
Zaskoczył również browar Cieszyn, pokazali że umieją robić również kraftowe piwa i fakt bycia zależnym od Grupy Żywiec, w niczym im nie przeszkadza. Ich piwo kooperacyjne – Mojito Berliner Weisse zdobyło drugie miejsce w kategorii piw z dodatkami, a ich Porter BBA zajął trzecie miejsce w kategorii piw beczkowanych, natomiast Ciemna Strona Cieszyna zdobyła złoto w kategorii lager. Jednak nie to było najlepsze na stoisku browaru Cieszyn. Najciekawsze piwo to Angielski Lord z malinami leżakowany w beczce po bourbonie! Piwo było na prawdę niesamowite. Niesamowite też są ilości tego piwa bo powstało go bardzo mało i nie będzie dostępne w butelkach. Równie dobry okazał się Porter z wiśniami BBA, jednak on będzie dostępny w butelkach, tylko że w bardzo ograniczonych ilościach. Będziecie go mogli kupić u nas, już niedługo pojawi się w AlkoSpot. A jeżeli chcecie spróbować innych piw medalowych Cieszyna, wszystkie są już teraz dostępne u nas.
Na festiwalu można było kupić najróżniejsze szkła z całego świata, było też dużo piw w butelkach i masa innych gadżetów piwnych. Jedyny minus- Targi trwały za krótko, trzy dni byłyby lepsze, byłaby chociaż szansa na spróbowanie większości piw!
Organizacja targów piwnych naprawdę stanęła na wysokości zadania, bardzo dużo browarów, masa dobrego jedzenia oraz najróżniejsze eventy.
Jeśli ktoś zastanawia się czy warto jechać w przyszłym roku to odpowiadam że warto. Browary przygotowane były w stu procentach i myślę że w przyszłym roku będzie podobnie. Ja na pewno się wybieram.