Aperitif, który niegdyś zyskał sobie uznanie francuskiej bohemy czy… Jamesa Bonda, a obecnie pijany jest powszechnie na całym świecie. Przedstawiamy Lillet.
Francuski Lillet narodził się w niewielkiej miejscowości w regionie Bordeaux. Od samego początku twórcom trunku – czyli braciom Paulowi i Raymondowi Lillet – przyświecał jeden cel: stworzyć aperitif o niepowtarzalnym i zaskakującym smaku. Pracę nad swoim dziełem rozpoczęli w 1872 roku, a już kilkanaście lat później Lillet zdobywał pierwsze nagrody na krajowych konkursach.
Moment świetności marki przypada jednak na lata 20. XX wieku, kiedy to świat powoli odzyskiwał równowagę po I wojnie światowej. Rozpoczęła się wówczas era artystycznej euforii, niepohamowanego apetytu na nowe doznania, czerpania pełnymi garściami z życia. Był to czas bohemy. Bohemy, dodajmy od razu, która zakochała się w Lillet Blanc.
To właśnie w tamtym okresie powstał słynny plakat marki. Roześmiana kobieta w sukni z winorośli, z zaróżowionymi od alkoholu policzkami, wznosi zamaszystym ruchem toast kieliszkiem wypełnionym Lillet. Rysunek to dzieło kontrowersyjnego artysty Roberta Wolffa, zwanego „Rubym”. Z czasem przydomek „Ruby” przylgnął także do roztańczonej damy. II wojna światowa przerwała jednak radosną beztroskę i sława trunku przygasła.
Lillet prędko jednak odzyskał utraconą popularność. Miało to miejsce niedługo po debiucie powieści Iana Flaminga „Casino Royal”, w której to niejaki James Bond, z właściwym sobie urokiem, zamawia Martini Lillet Kina. Słynny agent 007 nazwał ten koktajl na cześć swojej dawnej ukochanej – Vesper. Od tej pory marka poczęła radzić sobie coraz lepiej, a w latach 60. powstał Lillet Rouge – odpowiedź na zapotrzebowanie rynku amerykańskiego.
Sekret Lillet
Na czym polega fenomen tego francuskiego aperitifu? Trunek bazuje na starannie dobranej mieszance win pochodzących z regionu Bordeaux. W wariancie Blanc odnajdziemy semillion, sauvignon blanc i muscadelle. W Rouge na pewno nie umknie nam wyraźna nuta cabernet sauvignon i merlota. Rose z kolei składa się z cabernet sauvignon, merlota oraz semillion.
Jednak prawdziwym sekretem aperitifu Lillet jest dodatek likierów, uzyskanych poprzez macerację w alkoholu wyselekcjonowanych, słodkich i gorzkich, pomarańczy z różnych stron świata. Ta niezwykła mikstura jest następnie starzona w dębowych beczkach od 8 do 12 miesięcy.
Chociaż oryginalny receptura pochodzi z XIX w., obecnie produkowany jest na podstawie receptur z 1987 (biały) i 1990 (czerwony). Lillet według obecnej receptury jest bardziej owocowy i mniej gorzki.
W sklepach AlkoSpot znajdą Państwo dwie etykiety marki Lillet:
-Lillet Blanc – https://www.alkospot.cfolks.pl/produkt/lillet-blanc-075l-17/
-Lillet Rose – https://www.alkospot.cfolks.pl/produkt/lillet-rose-075l-17/